Lubię tworzyć. Czasami zapędzam się w tym tworzeniu i powstają anioły...
Zmartwiony, ale jeszcze podryguje ;-)
Powiedziałabym nawet, że to nie są jego ostatnie podrygi!
Zmartwiony, ale jeszcze podryguje ;-)
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym nawet, że to nie są jego ostatnie podrygi!
OdpowiedzUsuń