środa, 21 lipca 2010

Anioł Szósty

Po pomalowaniu Anioł Szósty przypomina nieco Michaela Jacksona...
Chyba jednak wolę rzeźbić niż malować ;)
P.S. Michael Jackson powędrował do Ani :))

2 komentarze:

  1. Rzeźb i maluj! Świetnie Ci to idzie. Nic dziwnego, mieszkanie na najwyższym piętrze zobowiązuje. A i aniołki (te prawdziwe!) pewnie częściej zaglądają niż do mnie na pierwsze piętro od ulicy ;>
    Gratuluję i podziwiam!

    OdpowiedzUsuń