Tego Anioła wymyśliłam w potrzebie chwili, kiedy to moja ukochana Mama miała obchodzić swoje 80 urodziny. Z racji swojego wieku i postawy życiowej Mama twierdzi, że niczego już nie potrzebuje i nie chce. Wszelkie prezenty, które usiłowałam jej kiedykolwiek wręczyć, wcześniej czy później wracały do mnie. Wymyśliłam więc, że jeśli Anioła powieszę na ścianie, to on już u Mamy zostanie. Tak się stało...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz