Anioł z numerem cztery został ukończony dzisiaj. Zrobiłam go z myślą o Sandrze, która za miesiąc wychodzi za mąż. Anioł jest znacznie większy od poprzedników. Chciałam go zrobić w trójwymiarze, ale ulepienie z gipsu dużej, pionowej figury, przy moim braku doświadczenia w tej materii, okazało się niemożliwe. Może kiedyś się uda. Póki co, oto On:
PS. Anioł Czwarty nie trafił do Sandry. Trafił do Pani Niny :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz